Erasmus Francja

Francja była ostatnim etapem projektu Erasmus+. Jak zwykle wyjazd trwał tydzień, a rozpoczęliśmy go nietypowo, bo 1 maja. Podróż zajęła nam sporo czasu, ponieważ nasza szkoła partnerska znajduje się w  Sillé-le-Guillaume, które oddalone jest od Paryża o ponad 200 kilometrów. 

Taka trasa dała nam jednak okazję wypróbowania jazdy paryskim metrem i francuskim szybkim pociągiem -TGV, który pokonał swoją trasę błyskawicznie. Jeździliśmy TGV i innymi pociągami nie raz, bo ten właśnie sposób przemieszczania się jest we Francji powszechny. Ciekawostką są pianina na stacjach kolejowych. Każdy może dać próbkę swoich umiejętności i umilić czas innym pasażerom. Próbowaliśmy i my! W Silé-le-Guillaume dużo czasu spędziliśmy, pracując nad projektem. Omówiliśmy i zbudowaliśmy koncepcję zrównoważonej szkoły, co było jednym z celów projektu. Ale nasze zajęcia w szkole były też ukierunkowane na współpracę. Rozwiązywaliśmy quizy i uczestniczyliśmy w grach escape room. Poza tym spędziliśmy też dzień na zajęciach sportowych, rywalizując na jeziorze w pobliżu naszego miasteczka. Poznawaliśmy ponadto charakterystykę okolicznych lasów i specyfikę gospodarki leśnej w rejonie. Dowiedzieliśmy się również, jak oczyszcza się i uzdatnia wodę pitną w Sillé-le-Guillaume. Wiadomości na temat zrównoważonego rozwoju mogliśmy poszerzyć w trakcie wyjazdu do Angers. Wykład na temat historii transportu tramwajowego w tym mieście miał na celu uzmysłowić nam, jak ważny jest przemyślany i zaplanowany rozwój miasta, a wizyta na tamtejszym uniwersytecie dała nam wiele pomysłów na udoskonalenie naszej szkoły. Tego samego dnia zwiedzaliśmy też inne miasto w pobliżu Sillé-le-Guillaume – Le Mans, które znane jest z wyścigów samochodowych. My podziwialiśmy w Le Mans piękną katedrę i mury obronne z czasów rzymskich. W piątek, 6 maja, zakończyliśmy pracę nad projektem. Wspólnie zbudowane modele zrównoważonej szkoły pozostały w Sillé-le-Guillaume, a my pojechaliśmy do Paryża, który mieliśmy okazję nieco poznać w trakcie wycieczki statkiem po Sekwanie. W sobotę rano złożyliśmy krótką, niestety, wizytę Mona Lisie. Luwr był ostatnim punktem programu. Tam też pożegnaliśmy się z uczestnikami projektu. I czas było już wracać… Teraz kolej na podsumowanie projektu. Tymczasem zapraszamy do oglądania zdjęć i relacji filmowej z wyjazdu.

FILM

GALERIA